Szkoła Podstawowa w Połomi
im. ks. kard. Stefana Wyszyńskiego

18 października 2019 r. czterdziestu trzech uczniów naszej szkoły wraz z opiekunami wybrało się na jesienną wycieczkę. Wyprawa rozpoczęła się od wizyty w Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku. Tam przy sprzyjającej pogodzie odbył się dwugodzinny spacer z przewodnikiem. Uczniowie przechodząc przez Galicyjski Rynek  mieli okazję zobaczyć  dawny zakład fryzjerski, stolarnię, miejsce pracy zegarmistrza, urząd gminy, urząd pocztowy i aptekę. Poza rynkiem uczniowie odwiedzili dawną szkołę, kuźnię przywiezioną do skansenu z sąsiadującego z Połomią Wyżnego, remizę strażacką, cerkiew oraz domy bogatych i biednych mieszkańców Pogórza Bieszczadzkiego i Karpat. Z Sanoka uczniowie udali się do Komańczy  obserwując po drodze z okien autokaru szczególnie  piękne kolorystycznie o  tej porze roku  Bieszczady. W Komańczy znajduje się klasztor Sióstr Nazaretanek,  który zasłynął tym, że w latach 1955 – 56 przebywał w nim internowany przez władze PRL-u  Prymas Polski, patron  naszej szkoły, ksiądz kardynał Stefan Wyszyński.Od miejsca postoju prowadziła do niego asfaltowa droga, którą ponad 50 lat temu, każdego dnia  podczas internowania przemierzał Stefan Wyszyński. Idąc tą drogą uczniowie minęli piętnaście tablic z wyrytymi fragmentami "Jasnogórskich Ślubów  Narodu Polskiego", które powstały  podczas więzienia prymasa w klasztorze.Gdy uczestnicy wycieczki  dotarli do celu to „powitał” ich kamienny pomnik kardynała z napisem "Soli Deo" („Jedynemu Bogu”) ustawiony na dziedzińcu przed klasztorem. Tam wszyscy ustawili się, by wykonać pamiątkową fotografię. Po krótkim odpoczynku z uczniami spotkała się miła i uśmiechnięta siostra–przewodniczka, która opowiadała ciekawe  historie związane  z pobytem księdza kardynała w tym miejscu. Następnie uczniowie  przeszli do klasztornego budynku, w którym odwiedzili  kaplicę oraz Izbę Pamięci, pełną pamiątek i zdjęć z pobytu kardynała w Komańczy. Wracając do autokaru uczniowie przeszli leśną ścieżką do figury Matki Bożej Leśnej, którą często odwiedzał ksiądz prymas. Ostatnim punktem wycieczki był Rymanów Zdrój, w drodze do którego młodzi turyści zatrzymali się w Rudawce Rymanowskiej. Jest to malutka wieś nad rzeką Wisłok, w której w Jarze Wisłoka o głębokości 40 m  znajdują się malownicze miejsca do plażowania i kąpieli a gdzieniegdzie nad rzeką sterczą urwiste skały. Miejsce to jest szczególnie atrakcyjne zimą,gdyż można oglądać tam przepiękne lodospady, ale w słoneczny i ciepły jesienny dzień ta turystyczna perełka też zachwycała oczy. Niejedna osoba zamoczyła niechcący obuwie spacerując po wystających z rzeki kamieniach. Późnym popołudniem uczniowie dotarli do Rymanowa Zdroju, by pospacerować po znanym większości uzdrowisku. Po lekkim posiłku w „Zielonym domku” wędrując zdrojowym parkiem odwiedzili Pijalnię Wód Mineralnych,  gdzie spróbowali niepowtarzalnego smaku Tytusa, Klaudii czy Celestyny  oraz mieli okazję powdychać leczniczy jod przy Tężni Solankowej. Niejedna osoba przysiadła na ławeczce obok posągu założycielki Rymanowa Zdroju – Anny Potockiej,  by zrobić sobie z nią pamiątkową fotkę. Wracając do autokaru chętni odwiedzili sklepik z pamiątkami, by przywieźć z wycieczki  jakąś drobnostkę swoim bliskim. Po zmroku uczniowie szczęśliwie dotarli do Połomi i na długo zachowają w pamięci ten wyjazd, o którego sukcesie zadecydowała na pewno nie tylko złota polska jesień w połączeniu z łaskawą aurą.